Niedzieliska
Niedzieliska , kop. Jan Kanty, Osiedle Gigant 
Rys historyczny, tożsamość, symbolika:
Niedzieliska - nazwa pochodzi od w. "nie dzielić". Niedzieliska dawniej to były pola należące do dworu w Długoszynie. Pewną część postanowiono nie dzielić, ponieważ w 1790 r. pojawili sie tu fabrykanci i założyli małą fabrykę bieli cynkowej.
W latach 1844-1847 wybudowano tu kolonię robotniczą przy hucie cynku. Kolonia ta jako wyróżniająca się, zwarte skupisko domów, dzisiaj nie istnieje i być może, że nieliczne jej budynki pozostały do dzisiaj. Zachowane plany budowlane tej kolonii pozwalają wyrobić sobie wyobrażenie o jej wyglądzie. Składała się ona z domków parterowych, murowanych; mieszkanie zaś składało się z izby, komory, sieni i stajni. Schematy tych planów wskazują, że późniejsze budownictwo indywidualne domów robotniczych dosyć powszechnie wzorowało się na tego rodzaju koloniach. Umieszczenie stajni w budynku mieszkalnym uwzględniało potrzeby robotników, którzy jeszcze nie zerwali z rolnictwem. Najstarsze zachowane budynki mieszkalne zbudowane są z cegły, podczas gdy należące do zagrody budynki gospodarcze wraz z murowanym ogrodzeniem - z miejscowego wapienia triasowego. Podobne formy starego budownictwa wiejskiego spotyka się na niektórych obszarach Francji np. w Normandii czy Bretanii.
Zakłady Bieli Cynkowej - powstały 1862, jako własność wrocławskich przemysłowców von Loebbecke'ów. Od 1922 r. elektrownia kopalni "Piłsudski" rozpoczęła dostawę energii dla tej fabryki. Zakłady istniały do 1939 r.
Kopalnia Jan Kanty została założona w 1920 roku i była pierwszą dużą inwestycją spółki Jaworznickie Komunalne Kopalnie Węgla S A. Jej uruchomienie nastąpiło w 1921 roku. Główny szyb Artur umieszczono na polu górniczym Barbara. Miał umożliwić eksploatację dwóch pokładów - Niedzieliska I i Niedzieliska II. Jednocześnie wybudowana została sortownia węgla i pozostałe urządzenia, niezbędne na powierzchni zakładu. Wraz z budową kopalni rozpoczęto budowę linii kolejowej, łączącej ją ze stacją w Szczakowej (została uruchomiona w 1921 roku).W 1923 roku, oprócz eksploatacji kopalni głębinowej, eksploatowano odkrywkę Stanisław na tzw. wychodni pokładu o tej samej nazwie.
W październiku 1925 roku do kopalni Jan Kanty przyłączono kopalnię Leopold, która wcześniej przeżywała poważny kryzys i w tym czasie nie prowadziła eksploatacji.
Okres okupacji to zmiana nazwy na Dasch Grube i podporządkowanie niemieckiej spółce EVO. Okupant nastawiony był na maksymalną eksploatację - zmuszał do wysiłku górników oraz wykorzystywał więźniów obozu i jeńców wojennych.
Po zakończeniu wojny, w 1945 roku, zakład wydobywał ok. 100 tys. ton w skali roku, a jego przyszłość była niepewna. W 1947 roku kopalnia Jan Kanty została połączona z kopalniami Kościuszko i Piłsudski. Do 1954 roku funkcjonowała w ramach kopalni Jaworzno.
W 1953 roku zmieniono jej nazwę na Komuna Paryska, obowiązywała aż do 1989 roku, kiedy to przywrócono nazwę Jan Kanty. W 1954 roku rozpoczęła ponownie samodzielną działalność.
Lata pięćdziesiąte to głównie inwestycje udostępniające pokłady węgla, które zalegały płytko pod ziemią. Wtedy zostały uruchomione odkrywki Jęzor I i Jerzy oraz upadowe: Jerzy, Jan, Karol, Danuta, Feliks i Ludwik.
W latach sześćdziesiątych nadal rozwijało się wydobycie złóż zalegających płytko pod powierzchnią ziemi. W tym czasie eksploatowane były odkrywki: Jerzy, Jęzor V, Marian V, Artur, Jerzy II, Zygmunt oraz upadowe: Jerzy, Jęzor V, Zdzicha, Jan, Karol, Marian, Jęzor VI, Jęzor II, Misiury, Marian V, Jerzy II i Zygmunt.
W 1967 roku został oddany do użytku szyb wydobywczy Krasicki (znajdował się w dzielnicy Dąbrowa Narodowa).
W latach siedemdziesiątych prowadzono eksploatację w kopalni głębinowej oraz w upadowych Jęzor VI i Brzęczkowice. Ten okres przyniósł wiele inwestycji na powierzchni. W latach 1970 - 1975 powstały obiekty przeróbki mechanicznej węgla. W 1973 roku oddano do użytku szyb Witold, którym można było wywieźć w ciągu doby 720 ton urobku. Od 1975 roku wydobywano rocznie ponad 2 mln ton, a w 1979 roku aż 2,5 mln ton węgla. Zatrudnienie w kopalni miało ponad 4 tys. osób.
W 1992 roku oddano do użytku nową płuczkę węgla (145 mld złotych), a w 1993 roku zakład odsiarczania węgla (270 mld złotych).
Transformacja ustrojowa i ograniczenie dotowania węgla przez państwo pociągły za sobą oszczędności i restrukturyzację sektora górniczego. Nierentowne kopalnie zostały zamknięte w tym także KWK "Kanty", choć w pierwotnej wersji do zamknięcia miała być kopalnia KWK "Jaworzno".
Obecnie tereny po byłej kopalni częściowo przeszły w posiadanie gminy, reszta jest w stanie likwidacji.
Początków parafii pod wezwaniem św. Jana Kantego należy szukać pod koniec lat 40 ubiegłego wieku.Od 1947 w dzielnicy Niedzieliska został ustanowiony Wikariat polowy parafii św. Elżbiety Węgierskiej w Szczakowie. Powstała tu tymczasowa kaplica. Pierwsze Msze św. kapłan z parafii farnej odprawiał co niedzielę w budynku starej szkoły w Niedzieliskach.
19 maja 1957 r., poświęcony został plac pod budowę kaplicy. 26 maja tegoż roku po raz pierwszy dzieci z Niedzielisk przyjęły I komunię św. podczas Mszy św. na placu obok kamiennego krzyża przy ul. Szczakowskiej. Msza św. w uroczystość odpustu ku czci Patrona w 1957r. została odprawiona już w nowej kaplicy.
23 marca 1958r. kaplica została uroczyście poświęcona przez ks. Dziekana Andrzeja Mroczka i od tego dnia codziennie była w niej sprawowana Msza św.
We wrześniu 1958r. ówczesne władze zakazały odprawiania nabożeństw oraz nakazały rozebrać obiekt do dnia 20 września. Mieszkańcy Niedzielisk pisali odwołania od tej decyzji i wysyłali delegacje nawet do najwyższych władz państwowych i partyjnych w Warszawie. Bez skutku. Ks. Stanisław Bajer za niezastosowanie się do poleceń został ukarany grzywną w kwocie 3.000 zł. Inny kapłan za odprawienie Mszy św. zapłacił karę 1.500 zł.
18 lipca 1959r. władze zaplombowały drzwi wejściowe do kaplicy. Dwoje parafian p. Stanisław Bzowski i p. Genowefa Flader zerwało plomby ze słowami: "jeśli ludzie chcą się modlić - to niech się modlą". Zgromadzeni parafianie spontanicznie zaczęli śpiewać "My chcemy Boga". Od tego dnia wierni dzień i noc czuwali i pilnowali, aby nikt nie odważył się zburzyć kaplicy. Obawy były w pełni uzasadnione, gdyż takie były groźby władz, a w pobliżu świątyni stała spycharka z przygotowanymi linami. Rozpoczęły się dramatyczne zmagania o przetrwanie kaplicy. Msze św. nie były już odprawiane, a jedynie w niedziele i święta o zwyczajowej godzinie Eucharystii Panie Sierszecka i Jamróz zapalały świece na ołtarzu, rozkładały ornat i mszał i prowadziły wspólne modlitwy wiernych.
Władze widząc determinację parafian, a nie chcąc w sposób jawny przy użyciu siły usunąć ich ze świątyni, postanawiają karami zmusić ich do uległości. Przed kolegium ds. wykroczeń stanęły wtedy 42 osoby z Niedzielisk. Większość z nich otrzymała kary pieniężne na łączną kwotę 28.000 zł. Pomimo wszystkich zakazów i szykan ks. Stanisław Bajer odprawił Mszę św.17 lutego 1961 r., a także w niedzielę sprawowana była Eucharystia. I ponownie zostały nałożone wysokie kary pieniężne.
W maju 1961r. władze zaniechały represji. Do pracy duszpasterskiej w Niedzieliskach ks. proboszcz S. Bajer delegował ks. Józefa Woźniaka, który spędził tu na posłudze 11 lat.
W 1967. kiedy tę część Jaworzna odwiedził kard. K. Wojtyła i swoimi słowami jakby zmobilizował wiernych do zawiązania parafii.
W dniu 19 grudnia 1985 r., Metropolita krakowski ks. kardynał Franciszek Macharski erygował nową parafię p.w. św. Jana Kantego w dzielnicy Niedzieliska.
Od 1985 r. pierwszy proboszcz ks. Kazimierz Zaręba rozpoczął starania o lokalizację i zezwolenie na budowę nowego Kościoła.
Dzięki staraniom nowego proboszcza, ks. Władysława Strojka, w lipcu 1991 parafia uzyskała pozwolenie na budowę kościoła, a 2 czerwca 1992r. rozpoczęto wykopy pod fundamenty.
Po 6 latach budowy 29 czerwca 1998r. Ordynariusz diecezji sosnowieckiej ks. bp. dr Adam Śmigielski SDB poświęcił kościół, trzy nowe dzwony ("Miłość, Nadzieja, Wiara") i nowoczesne organy. 22 października 2005r. bp. Adam Śmigielski konsekrował kościół i mianował ks. Władysława Strojka kanonikiem i penitencjarzem Kapituły kolegiackiej św. Wojciecha w Jaworznie.
Kościół pod wezwaniem św. Jana Kantego znajduje się de facto w Osiedlu Cegielniana, należącym administracyjnie do dzielnicy Niedzieliska. Osiedle to znajduje się w widłach ulicy Grunwaldzkiej i Szczakowskiej.
Osiedle Gigant - nazwa pochodzi od istniejącej tu przed laty piekarni o tej samej nazwie czyli "Gigant". Osiedle powstało w latach 1984-1992 i było jedną ze sztandarowych inwestycji ówczesnych władz miasta. Pierwsi lokatorzy wprowadzili się już w roku 1986. Osiedle zbudowane jest na lekko pochylonym zboczu, w przeszłości były tu łąki, pola a teren był częściowo podmokły i grząski.
Osiedle Cegielniana - nazwa osiedla jak i ulicy pochodzi od istniejącej w okolicy starej cegielni, ktora powstała tu jeszcze w końcu XIX w. Cegielnia była napędzana maszyną parową, opalaną węglem kamiennym, chodź nie rzadko spotykało się jeszcze w tamtym okresie cegielnie gdzie masa do wypalania cegły była wyrabiana przez konie zaprzęgnięte w kierat. Napędy parowe w tamtych czasach były już dośc pospolite. Większość produkcji w takiej cegielni odbywała się ręcznie, mimo pewnego postępu technicznego. Cegielnia znajdowała sie w okolicach szybiku "Anna". W późniejszym okresie w tym rejonie także znajdowały się cegielnie, które to miały różnych właścicieli jak kopalnia "Jan Kanty". Na osiedle składają się bloki wybudowane na przełomie lat 1989-1992 jak i domy prywatne oraz budynki wielorodzinne TBS. Osiedle jest położone na skrzyżowaniu ruchliwych ulic: Szczakowskiej i Grunwaldzkiej.
Chrakterystyczne obiekty i miejsca:
► Tereny po byłej kopalni Jan Kanty;
► Ogródki działkowe POD "Jawor", ul. Szczakowska - dawniej tu było składowisko odpadów przemysłowych. Na początku lat 90 XX w. teren poddano rekultywacji. Z zdegradowanego terenu wywieziono odpady, ziemię oczyszczono, nawieziono nowej żyznej ziemi i założono ogródki działkowe.
► Fińskie domki - to dawne osiedle robotnicze, za Urzędem Skarbowym, ul. Mościckiego. W latach 1946-1950 na terenie Jaworzna powstało kilka takich osiedli. Ze względu na trudności mieszkaniowe, przywieziono ok. 200 domków ze Związku Radzieckiego. Były to domki drewniane na murowanych piwnicach i nazywano je "fińskimi" dlatego, że zbudowano je w Finlandii.
► Golisuka - tak nazywano dawniej teren pomiędzy dzisiejszym osiedlem Podłęże a d. kopalnią "Jan Kanty" (także zwanej "Komuna Paryska") wzdłuż ulicy Grunwaldzkiej. Jak mówił Bartłomiej Cieszyński nazwa pochodzi od wózka, wozu kłonicowego do transportu drewna. Goły + suka = goły wóz. Kłonice to jak ktoś pamięta furmankę to takie belki które utrzymują pakę i wystają poza jej obrys do góry. W naszym przypadku wóz bez paki - goły - są tylko kłonice. "Suka" czyli w mowie dawnych gwarków wóz do transportu urobku, belek drewnianych używanych w górnictwie.
► Chrusty - to tereny niepodal w/w Golisuki, bliżej obecnego osiedla Podłęże. To tak naprawdę były chaszcze, gęste zarośla. Słownikowo chrusty to także odłamane od drzew, opadłe, suche gałęzie, które ludzie zbierali na opał a nie stać ich było na węgiel czy drewno.
bibliografia